Sport
Niedziela, 11 września 2011 21:41
Hokej. Crakovia wygrała z "Szarotkami’ 5:4 (zdjęcia)
NOWY TARG. Crakovia pokonała MMKS Podhale Nowy Targ 5:4. W drużynie z Nowego Targu zabrakło kapitana Rafała Dutki oraz Kelly Czuy'a, który niedawno dołączył do kolegów. Mimo tych osłabień Podhale grało z ekipą Pasów jak równy z równym. Przegrało minimalnie.
Pierwsze minuty spotkania zdecydowanie pod dyktando Szarotek. Kibice nawet bez tzw. „młyna” głośno dopingowali swoich zawodników. Szarotki nie odpuszczały ani centymetra lodu co bardzo podobało się kibicom. W czwartej minucie groźnie z niebieskiej strzelał Landowski. W dziewiątej minucie Cracovia znalazła się w sytuacji 3-1 przeciwko naszym obrońcom, ale świetnie interweniował Tomek Rajski. W końcu nadeszła jedenasta minuta spotkania. Bramkę dającą prowadzenie Szarotek zdobył Piotr Kmiecik po świetnej akcji całej formacji. Dwie minuty później groźnie zaatakowała Cracovia, ale Rajski po raz kolejny pokazał wielką klasę. W piętnastej minucie zespół z Krakowa doprowadził do wyrównania. Łukasz Rutkowski otrzymał gumę przed bramką i strzelił obok interweniującego Rajskiego . Nie upłynęło wiele sekund, a Cracovia znów cieszyła się ze zdobytej bramki. Na prowadzenie zespół gości wyprowadził Leszek Laszkiewicz.Druga tercja rozpoczęła się od mocnych ataków ekipy przyjezdnych. W 22 minucie doszło do kuriozalnego zderzenia dwóch zawodników, którzy wpadli do bramki Rajskiego wspólnie z krążkiem. Po analizie wideo sędzia orzekł iż bramki nie było. W 24 minucie Cracovia zdobyła swoją trzecią bramkę, grając w przewadze. Autorem bramki był David Kostuch, który otrzymał dobre podanie od Petera Dvoraka. Z każdą minutą przewaga po stronie gości wzrastała. Ale dobrze w bramce spisywał się niezawodny Rajski. W 28 minucie Podhale strzeliło kontaktowego gola. Jarosław Róźański został obsłużony przez Michalskiego i pewnym strzałem pokonał Radziszewskiego. Po zdobytej bramce Podhale zdecydowanie uwierzyło w siebie i chwilę później doprowadziło do wyrównania. Pięknym strzałem w okienko popisał się Rafał Ćwikła. W 33 minucie Cracovia grając w przewadze miała doskonałe sytuacje do objęcia prowadzenia, ale Rajski raz po raz ratował swoich kolegów. W 37 minucie, grając w osłabieniu, szarotki miały dwie sytuacje, w których mogły podwyższyć wynik. Minutę później krążek znalazł się w świątyni Rajskiego, ale sędzia uznał gola dopiero po analizie zapisu wideo. Na listę strzelców wpisał się Michał Piotrowski.
Trzecią odsłonę spotkania lepiej rozpoczęli zawodnicy Podhala, którzy stwarzali sobie dobre okazje do zdobycia gola. W 44 minucie kapitalne podanie łyżwą od Różańskiego otrzymał Kasper Bryniczka i nie dał szans bramkarzowi w sytuacji sam na sam. Szarotki chciały pójść za ciosem i strzelać kolejne bramki, ale strzały Jastrzębskiego i Róźańskiego pewnie wyłapywał Radziszewski. Na dziesięć minut przed końcem meczu sędzia podyktował rzut karny dla Cracovii. Jednak pojedynek z Leszkiem Laszkiewiczem wygrał Tomasz Rajski, wprawiając kibiców w euforię. W następnych minutach, goście mieli kilka okazji aby wyjść po raz kolejny na prowadzenie. Na drodze stawał jednak świetnie dysponowany tego dnia bramkarz Szarotek Rajski. W 58 minucie Podhale jeszcze raz groźnie zaatakowało. Jednak próby Różańskiego i Kmiecika nie przyniosły efektu bramkowego. Kiedy wszyscy szykowali się na kolejne emocje w dogrywce, kontratak Cracovii wykończył Laszkiewicz dając zwycięstwo swojej drużynie. Do dogrywki zabrakło zaledwie 27 sekund......
MMKS Podhale Nowy Targ
zdj. Michał Bachulski
źródło: www.mmks-podhale.pl
galeria zdjęć
komentarze